Pytanie do zarządu?

Mam pytanko, graliśmy dziś mecz. Jeden z naszych zawodników strzelił bramkę bezpośrednio z rozpoczęcia gry....bramka nie została uznana. Sędzia nie uznał gola. Dlaczego? Na to pytanie nie oczekuję odpowiedzi bo wiem że "sędzia" nie zna przepisów. Chciałbym spytać zarząd czy sędziowie przed rozpoczęciem swoiej pracy zapoznają się z przepisami??? Chłopak który sędziował nam mecz nie miał pojęcia co robi... Może i gra obie w jakiejś drużynie ale... to nie wystarcza...nie radził sobie na boisku. Powinien przeprosić obie drużyny bo przez niego mogło dojść do nieszczęścia.

Do nieszczęścia?

Otóż to, do nieszczęścia ponieważ przez zachowanie zawodników FC Hubala, atmosfera na boisku nie była w żaden sposób przyjemna, bynajmniej dla mojego zespołu.

Hubala o co Wam chodzi??Bylem na meczu i totalnie nie mam pojecia o co masz pretensje?!!o to ze macie jedna bramke mniej!!!Ok nie uzal wam bramki ale chwile po tym graliscie tak jak by za to wszystko byli odpowiedzialni chlopaki z druzyny przeciwnej.Chcieliscie ich polamac?!!Przypomnij sobie jak ty sedziowales i ile razy zostales wyzwany:)

(oO) "gramy dla przyjemności" cytat z meczu IL vs FCH;p

Fc Hubala napisał:Mam pytanko, graliśmy dziś mecz. Jeden z naszych zawodników strzelił bramkę bezpośrednio z rozpoczęcia gry....bramka nie została uznana. Sędzia nie uznał gola. Dlaczego? Na to pytanie nie oczekuję odpowiedzi bo wiem że "sędzia" nie zna przepisów. Chciałbym spytać zarząd czy sędziowie przed rozpoczęciem swoiej pracy zapoznają się z przepisami??? Chłopak który sędziował nam mecz nie miał pojęcia co robi... Może i gra obie w jakiejś drużynie ale... to nie wystarcza...nie radził sobie na boisku. Powinien przeprosić obie drużyny bo przez niego mogło dojść do nieszczęścia.

Witam,
To ja sedziwalem Wasz mecz.

Popelnilem blad, po meczu przyznalem sie do tego, wynikal z nieznajomosci przepisow. Nikt z osob ktore sedziowaly mecze na sasiednich boiskach a takze Szymon (na ktorego opinie sie powolywaliscie) nie wiedzieli ze w ten sposob gola zdobyc mozna. Niewazne, to ja odpowadalem za sytuacje na boisku. Przpraszam obydwie druzyny za te decyzje.

Nie jestem sedzia. Nie znam przepisow. Sedziuje wedlug swojej najlepszej wiedzy. Jednak nawet tacy co znaja przepisy na pamiec popelniaja ewidentne bledy.

Odpowiem takze na pytania zadane w czasie meczu na temat tego, ze sie "biore do sedziowania" i ze "lece na 20 złotych". Otoz spiesze wyjasnic, ze dwa razy w sezonie jako druzyna jestesmy zobowiazani do sedziowania. Nie robmy tego dla przyjemnosci tylko dlatego, ze jestesmy do tego zmuszeni. A pieniedzy za sedziowanie nie bierzemy - zrezygnowalismy z tego dawno temu - bo uwazamy, ze nasza liga ma inne potrzeby niz placenie nam.

Skoro jednak tak ochoczo podnosicie temat tego meczu mam z kolei kilka pytan do Ciebie i Twoich kolegow.
Co masz na mysli piszac, ze nie radzilem sobie na boisku? Ktora z czterech kar dwuminutowych ktore udzielilem byla nieprawidlowa? Ktory z fauli, ktore odgwizdalem - albo nieodgwizdalem - byl nieprawidlowy? Ktory z moich gwizdkow - albo ich braku - poza ta feralna sytuacja - mial jakikolwiek wplyw na wynik meczu? Czy ta sytuacja - majaca miejsce w 23 minucie drugiej polowy - w jakikolwiek sposob wypaczyla wynik meczu? W ktorej sytuacji doprowadzilem do nerwowki? Podaj konkretne przyklady. Podaj choc jeden przyklad.

Skomentuj takze Wasze zachowanie w czasie zawodow. Dlaczego jeden z Waszych zawodnikow - Buze - kopnal przeciwnika celowo w brzuch nawet nie probujac odebrac pilki? Dlaczego kolejny z Waszych zawodnikow - nazwiska nie znam - kopnal bramkarza rywali w sytuacji w ktorej ten juz dawno pozbyl sie pilki? Dlaczego kolejny Wasz zawodnik - Ziąbski - po tym jak zostal sfaulowany, zaczal grozic i wyzywac od najgorszych przeciwnikowi? Dlaczego w ostentacyjny sposob opoznialiscie rozpoczecie gry - mimo iz prowadziliscie taka roznica ze nie mialo to kompletnie zadnego znaczenia? Dlaczego bedac super-profesjonalistami i doswiadczonymi pilkarzami - wdajecie sie w dyskusje z kilkunastoletnimi szczawiami (oczywiscie nie obrazajac druzyny Inter Nazionale)? Po co Wy w ogole przychodzicie na mecze? Od pierwszej chwili szukacie zaczepki i sami prowokujecie. I macie pretensje jak kogos sprowokujecie.

Sami uznajecie sie za ekspertow. Jak Wasza ekspercka wiedzia ma sie do zapisow na temat sędziów i kapitana drużyny. Jak to jest, ze tak ochoczo we trojke rzucilscie sie na mnie z bluzgami i łapami skoro jedynie kapitan druzyny jest uprawniony do rozmow z sedzia? Kto w ogole jest kapitanem druzyny? Chetnie sie dowiem, bo chcialbym zweryfikowac, czy byl to zawodnik z ktorym rozmawialem.

Skoro chcecie dyskutowac to bardzo prosze Zarzad o zorganizowanie spotkania i zaproszenie na nie kapitanow obydwu druzyn, Szymona, ktory z boku obserwowal mecz a takze zawodnikow Buze, Pawłowskiego i Ziąbskiego.

Chcialbym aby powtorzyli swoje zarzuty a takze slowa, ktorymi mnie obrazali w czasie meczu.

Nie oczekuje aby ktokolwiek calowal mnie w dupe; oczekuje jedynie, ze nie bede obrazany i nie bede obawial sie o swoje zdrowie.

Łukasz Świerzyński

Fc Hubala napisał:Chciałbym spytać zarząd czy sędziowie przed rozpoczęciem swoiej pracy zapoznają się z przepisami???

Czyli że co mamy odpytywać każdego sędziego z wszystkich przepisów PZPN? jakieś testy mamy robić? bo jesli tak, to w chwili obecnej jest chyba tylko jeden sędzia, który mógłby prowadzić te mecze według tak wysoko postawionych życzeń. w przepisach PZPN jest tyle niuansów, że 99% z nas nie miałoby pojęcia jak się zachować w okreslonej sytuacji. a różne rzeczy mają miejsce.
w ten sposób to ten sezon skończymy za dwa lata, ale przynajmniej wszystkie prawidłowo strzelone bramki będą uznane, nikt nikogo nie będzie kopał, zero agresji...

Nie potrzebny jest zawodowy sędzia jeśli zawodnicy potrafią się zachować. Raz na 100 meczy zdarza się bramka bezpośrednio po rozpoczęciu i z pewnością teraz każdy będzie wiedział jak się zachować. W ostatnim naszym meczu sędzia też popełniał błędy ale nikt go nie zbluzgał bo każdy je popełnia. Gramy dla przyjemności i niech przyjemność z gry ma również sędzia. A kto tego jeszcze nie rozumie to nie powinien wychodzić na boisko w "amatorskiej piłce".

Oglądałem wspomniany mecz z boku bo bezpośrednio po nim grała moja drużyna. Zawodnicy FC Hubala grali, o ile można nazwać to grą, w sposób dalece odbiegający od zasad fair play. Jaką mieliście satysfakcję w zastraszaniu, brutalnych faulach i bluzganiu w kierunku o wiele młodszych od Was chłopaków. Po co zapisywaliście się do tych rozgrywek ???? To szczyt bezczelności czepiać się jeszcze do sędziego. A do nieszczęścia mogło dojść tylko dlatego, że to Wy "graliście" tak jak wszyscy obserwatorzy widzieli.

Niedługo wszyscy gracze szóstek będą cisnąć FC Hubala. Dajcie już im spokój. Czy każdy mecz który rozegraliście był uczciwy, bez ubliżania przeciwnikom i sędziemu? Wątpię

Jeszcze tutaj Cie Banan nie było Idź podniecać się liderem na topicu 1 ligi bo tu ważna dyskusja się toczy i spokoju dać "im" nie można bo... może dojść do nieszczęścia
pozdro

Jesteś pełen zazdrości piłkarzyno za pięć groszy. Wiem, ze toczy się ważna dyskusja,ale nie dotyczy Ciebie, bo dzieci i ryby głosu nie mają

Słoma napisał: Raz na 100 meczy zdarza się bramka bezpośrednio po rozpoczęciu

Raz na 100? Widziales kiedykolwiek taka sytuacje? Bo ja widzialem cos takiego po raz pierwszy w swoim zyciu. Kiedys widzialem przez przypadek, ze robia cos takiego w plazowce ale nigdy by mi do glowy nie przyszlo ze moze to dotyczyc takze "duzej" pilki. A jedyne bramki ktore widzialem strzelone przy wznawianiu gry zawsze byly poprzedzone podaniem.

BananCC napisał:Niedługo wszyscy gracze szóstek będą cisnąć FC Hubala. Dajcie już im spokój. Czy każdy mecz który rozegraliście był uczciwy, bez ubliżania przeciwnikom i sędziemu? Wątpię

Czym innym jest wykrzyczeć coś pod adresem sędziego lub zawodnika pod wpływem emocji, bo to każdemu może się zdarzyć, a czym innym rzucać się na sędziego w kilku albo kopać zawodników bez piłki. Teraz zabierasz głos i jest to Twoje święte prawo, ale jestem ciekaw czy też tak gorliwie bronił byś FC Hubala gdyby to Ciebie skopali bez piłki np. w brzuch albo zwymyślali...

Liczba 100 stanowi tylko symbol możesz dodać 0 jak sobie życzysz. Ja nie będę prowadził takich statystyk. Ale widziałem bramki bezpośrednio po rozpoczęciu - zwykle na piłce halowej.

BananCC napisał:Jesteś pełen zazdrości piłkarzyno za pięć groszy. Wiem, ze toczy się ważna dyskusja,ale nie dotyczy Ciebie, bo dzieci i ryby głosu nie mają

Ja nie jestem piłkarzem. Musiałeś mnie przecenić - bo w życiu nie dostałem nawet 5 gr. za grę. Gram dla czystej frajdy, - dlatego denerwuje mnie chamstwo na boisku. Ale Ty zapewne jesteś piłkarzem, więc przyznaj się ile grosików zarobiłeś grając w piłkę.
- Ciebie (tym razem) dyskusja też nie dotyczy...

Dziękuję za przeprosiny. Strasznie dużo pytań…ale postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Z tego co czytam, wynika że jesteśmy strasznie brutalną i chamską drużyną…

1)” Co masz na mysli piszac, ze nie radzilem sobie na boisku?” To że nie potrafisz sędziować (pozwalasz na grę faul, nie widzisz przewinień, nie znasz przepisów)

2)” Ktora z czterech kar dwuminutowych ktore udzielilem byla nieprawidlowa?” Możliwe że wszystkie były prawidłowe, możliwe też że powinno być ich więcej.

3)” Ktory z fauli, ktore odgwizdalem - albo nieodgwizdalem - byl nieprawidlowy?” To mogą być faule prawidłowe albo nieprawidłowe? J np. jak wygląda nieprawidłowy faulJ?

4)” Ktory z moich gwizdkow - albo ich braku - poza ta feralna sytuacja - mial jakikolwiek wplyw na wynik meczu?” Tego już się nie dowiemy.

5)” Czy ta sytuacja - majaca miejsce w 23 minucie drugiej polowy - w jakikolwiek sposob wypaczyla wynik meczu?” Tak, zamiast 6-2 zostało 5-2.

6)” W ktorej sytuacji doprowadzilem do nerwowki?” to jest fajne pytanieJ Pracowałeś na to od początku spotkania.

7)” Dlaczego jeden z Waszych zawodnikow - Buze - kopnal przeciwnika celowo w brzuch nawet nie probujac odebrac pilki??” O którego Buze chodzi, mnie(arek) czy o Dominika? Ja nie przypominam sobie żebym kopnął kogokolwiek w brzuch z piłką ani bez piłki.

” Dlaczego kolejny z Waszych zawodnikow - nazwiska nie znam - kopnal bramkarza rywali w sytuacji w ktorej ten juz dawno pozbyl sie pilki?” Nazywa się Sylwester Zalewski. Sylwek sfaulował bramkarza w chwili gdy ten łapał piłkę. Myślę że nie zrobił tego specjalnie, ale musisz spytać go sam. Z drugiej strony szkoda że nie opisujesz kilku fauli przeciwników którzy np. bez piłki uderzyli najmłodszego zawodnika naszej drużyny (rocznik93), albo robili „wślizgi” w nogi gdy piłka była już w ich bramce…

9)” Dlaczego kolejny Wasz zawodnik - Ziąbski - po tym jak zostal sfaulowany, zaczal grozic i wyzywac od najgorszych przeciwnikowi?” Darek komuś groził?? Chyba żartujesz…może i doszło do wymiany zdań ,ale tak czasem bywa na boisku. Raczej upominał młodszych kolegów.

10)” Dlaczego w ostentacyjny sposob opoznialiscie rozpoczecie gry - mimo iz prowadziliscie taka roznica ze nie mialo to kompletnie zadnego znaczenia?” No wiesz… mamy już swoje lata i gramy swoim wolniejszym rytmem. Jednych to dziwi ale każdy gra tak jak potrafi…

11)” Dlaczego bedac super-profesjonalistami i doswiadczonymi pilkarzami - wdajecie sie w dyskusje z kilkunastoletnimi szczawiami (oczywiscie nie obrazajac druzyny Inter Nazionale)?” Faktycznie, nie uraziłeś nikogoJ Nie przypominam sobie żadnych dyskusji.

12) „Po co Wy w ogole przychodzicie na mecze?” Też fajne pytanie. Przychodzimy pograć w piłkęJ

13)” Jak to jest, ze tak ochoczo we trojke rzucilscie sie na mnie z bluzgami i łapami skoro jedynie kapitan druzyny jest uprawniony do rozmow z sedzia? Kto w ogole jest kapitanem druzyny?” Nikt Ci nie ubliżał a jedynie przeklinaliśmy rozmawiając. Z jakimi łapami??? Jedynie przypominam sobie że stukaliśmy się w głowy mówiąc o Tobie. Kapitan? Jeśli chodzi o osobę która założyła drużynę to ja (arek buze)



Zastanawiam się czy gdy nadejdzie chwila gdy ja będę sędziował i nie będę uznawał wszystkich bramek zdobytych prawą nogą, a po meczach powiem: Ojej przepraszam, myślałem że bramki w szóstkach można zdobywać tylko lewą… sędziowałem według swojej najlepszej wiedzy…przepraszam, a tak w ogóle to gracie brutalnie… Czy myślisz że ktoś będzie miał do mnie pretensje? Bo myślę że Ty poklepiesz mnie po plecach i powiesz: nie przejmuj się, każdy popełnia błędy.

pozdrawiam

Podczas meczu 3 ligi pomiędzy Internazionale Legionowo i FC Hubala, doszło do kilku pogwałceń regulaminu znajdującego się na oficjalnej stronie legionowskiej ligi szóstek. Mianowicie zawodnicy drużyny FC Hubala nagminnie obrażali drużynę przeciwna oraz sędziego.
Jeden z zawodników tej drużyny nawet prowokował jednego z naszej ekipy do bójki(A.Buze)Natomiast wyzwiska padały przede wszystkim z ust D.Ziąbskiego m.in:

"wypierdalaj gnoju jebany"
"i co teraz kurwo"
"przyjebie ci zaraz gnoju"
oraz wiele wiele innych

Sędzia tego spotkania nie reagował na zaczepki drużyny FC Hubala,w 2 połowie meczu zawodnicy drużyny FC Hubala zaczęli obrażać także sędziego, lecz on nie wymierzył im za to żadnej kary.

Jesteśmy zbulwersowani zachowaniem naszych przeciwników, biorąc pod uwagę ze drużyna FC Hubala to ludzie dorośli, bynajmniej pod względem fizycznym, bo na pewno nie emocjonalnym. Odnosili się wulgarnie do 16-18 latków, grozili, prowokowali.

Nie mamy zamiaru wysłuchiwać na boisku takich typu docinek, tylko dlatego,ze zawodnicy drużyny przeciwnej nie spełnili się w seniorskiej piłce.

Prosimy o wyciągniecie odpowiednich wniosków z tego całego zajścia

Zawodnicy
Internazionale Legionowo

Nam mecz z kanarkami sedziowal sedzia ktory nie wiedzial chyba co to jest aut, bo ten kto zlapal pilke jak wyszla poza boisko ten mial rzut z autu

Nie chce mi się już odpowiadać...bredzisz.

nie odpowiesz,bo taka jest prawda i tyle

musze zabrać głos chociaż nie brałem udziału w meczu. to co wypisuje sędzia to jakiś dramat. Przecież to co się działo na tym meczu to wszystko jego wina i on w swoich wypocinach się do tego przyznaje. był gol - nie uznał, ale tylko dlatego, że nie znał przepisów. Hubala grało cały mecz brutalnie to od czego jest gwizdek i kary. hubala ubliżało rywalom - jak wyżej. sedzia obawiał sie o zdrowie- trzeba było przerwac mecz. graliśmy wczesniej trzy mecze nikt się skarżył, teraz afera.. sedzia opisywał kiedys jak to jego ekipa grała ze Skansenem i sedzia trzymał wszystkich za pysk i jak się fajnie grało. I oto chodzi, on tego nie umiał zrobić i było nerwowo. A pisanie o niespełnionych piłkarzach to jakaś kpina. granie przeciwko komuś kto otarł sie o I lige(i to nie legionowskich 6) to powinna być motywacja do pokazania się z najlepszej strony a nie do kopania go po nogach. Sedzia oczywiście nie widział w tym nic złego. Młodym wszystko wolno, natomiast 'wyjadaczom" takie zachowanie nie przystoi. Teraz oficjalne protesty, ostrzeżenia o wykluczeniu z ligi. Kpina.

Dobra, temat zostal wczoraj omowiony. Mysle ze kazdy juz sie wypowiedzial - sedzia, druzyny oraz zarzad.

Wydaje mi sie, ze dalsza dyskusja nie ma juz sensu - wszystkie strony maja racje. Nikt nie byl bez winy, nikt nie zostal ukarany

Temat zamykam, w weekend go wyczyszcze ze zbednych emocji.

Jak ktos ma cos do dodania, prosze o info na PM.