Terminarz 22-23.05.2009

Piątek - 22.05.2009
A 21.00 Boca Juniors - CopaCabana
B 21.00 NKS Siekiera - Sporting Legionowo
C 21.00 AC Misie - United

Obsługa boisk i sędziowanie:
Zarząd SLALP

Sobota - 23.05.2009
A 19.00 FC Locomotiv - Kwas Kot
B 19.00 Tirsped - NKS Siekiera
C 19.00 Opór Melanż - Haos
A 20.00 Lodołamacz Lenin - Eurobat Przystanek
B 20.00 AC Misie - Osiedle N.D.M.
C 20.00 FC Hubala - Nie Jest Źle
A 21.00 FC V.I.O. - Cukiernia Sweet Home odwołany
B 21.00 Starzy Farciarze - S.F.C. odwołany
C 21.00 Sporting Legionowo - Wariaci Team

Obsługa boisk i sędziowanie:
CopaCabana

Jak w temacie....

Ale za to niedziela, ale za to niedziela..... bedzie wolna

A tak na poważnie - w niedziele w Pubie organizowana będzie impreza komunijna, a chyba nikt z nas nie chciałby mieć "dodatkowych" gości na takiej imprezie lub wsłuchiwać się w odgłosy dobiegające z boiska. Dlatego postanowiliśmy pójść na rękę Piotrowi i Eli - w niedzielę szóstki nie zagrają.

no to są już zbyty... nie ma szóstek bo komunia jest w barze i ciekawe co to za komunia skoro bedzie trwać do wieczora . Prywatny bar ma wpływ na to czy kilkadziesiąt osób sobie w niedzielke pogra w piłkę czy nie...

Biorąc pod uwagę, że w tym samym pubie będzie zakończenie rozgrywek (podobnie zresztą jak w latach ubiegłych) to myśle że nic złego się nie stanie. Tym bardziej, że dzięki temu jest okazja nadrobić trochę zaległości spowodowanych przekładaniem meczy. Mało chyba jest aż tak ambitnych drużyn, żeby grać trzy mecze w ciągu jednego weekendu....
Tym bardziej, że I i II liga jest sporo do przodu w stosunku do trzeciej.... z grubsza licząc jakieś dwie kolejki

kurcze czemu starzy farciarze odwolali mecz ... czyzby przestraszyli sie naszej zastraszajacej mega formy jaka prezentujemy od dwoch spotkan ?????

Chcieli zagrać ten mecz fair i postanowili dać Wam czas na odbudowanie formy

Formę przecież mają świetną tylko ci "zli" sędziowie nie dają im wygrywać

oO... co do tego, że jesteś złym "sędzią" (wręcz fatalnym jak się okazało...) nikt kto miał wątpliwą przyjemność grać pod Twoim brakiem gwizdka nie ma wątpliwości...

Co to tego, że jesteśmy w kiepskiej formie i nie mamy bramkarza też nie ma wątpliwości...

Wiesz - przed meczem z Haosem pytałem się kulturalnie czy nie mógł by sędziować ktoś inny - takie miałem wspomnienia z poprzedniego meczu. Niestety potwierdziły się drugi raz. Dzień wcześniej graliśmy mecz z Oporem i sędziował nam kolega z 1 ligi. Mecz przegraliśmy zasłużenie i wysoko 2:7. Ale nikt się nie "rzucał", bo do sędziego zarzutów być nie mogło - miła atmosfera - sędzia używał gwizdka w odpowiednim momencie, pokazywał auty i wolne itd...
W jeden dzień nie zmieniliśmy swojego nastawienia - ale minimum trzeba robić będąc rozjemcą w meczu... ;p

Pozdrawiam serdecznie

Całkowicie zgadzam się z opinią kolegi wyżej.
Mecz z Santosem również nam sędziował Zenden i mam podobną opinię co do sędziowania, jak nie jeszcze gorszą...
Nasz mecz ze Sportingiem bardziej przypominał mecz w rugby niż w piłkę nożną. Cudem, ze nikt z naszego zespołu nie ma po tym meczu żadnych poważniejszych kontuzji, bo niektóre wejścia przeciwników kwalifikowały się na karę meczu. Jednak sędzia pozwał na taką grę.
Mój zespół również nie wszystkie zagrania miał czyste (sam powinienem dostać ze 2 kary 2-minutowe). Ja rozumiem, że można niektórych zagrać nie dostrzec, ale bez przesady...
Myślę, że lepiej byśmy sami posędziowali sobie ten mecz. Zresztą w pewnym stopniu tak było, ponieważ auty wyrzucała druzyna, która pierwsza złapała piłkę
Pozdrawiam

No cóż, akurat w meczu Sportingu było dość ostro ale próbowałem to przystopować i nie chciałem drastycznych kar. To od Was zależy gra. Jak macie zamiar grać w rugby to pomyliliście zawody bo tu się powinno grać w nogę (i nie po nogach ale w piłkę). Skoro woleliście się kopać to nie chciałem wam w tym nadto przeszkadzać
Z drugiej strony jakbym wyrzucił kilka osób na 5 min kary lub kary meczu to byłyby pretensję, że z kolei przesadzam itd.
Nie da się dobrze sędziować, gdy robi się to od wielkiego dzwonu, czyli raz do roku. Jak to kiedyś robiliście, to sami powinniście wiedzieć. Każdy myśli, że na gwizdał by lepiej. Ale gdy dochodzi do tego, wtedy sam widzi jak to jest po drugiej stronie.
Wyniki wypaczone nie są, lewych karniaków nie było także nie dajmy się zwariować
Poza tym w tym dniu sędziować miał ktoś z Tequilli, ale nikomu się nie chciało przyjść więc aby te 3 mecze na boisku B się odbyły ja podjąłem się sędziowania.
Poziom sędziowania jest różny, tak jak różne jest Wasze podejście do gry i do przeciwnika. Często niektórym się mylą sporty i wolą się tłuc zamiast grać. A pretensję oczywiście zawsze są do sędziego a nie do swoich zawodników. Nie mamy zawodowych sędziów (oprócz jednego), sędziujemy sobie na wzajem, raz lepiej, raz gorzej. Jakby zrobić przesiew wszystkich graczy szóstek to na pewno znalazło by się z 10 osób, nadających się do tego lepiej niż inni. Ale co z tego gdy każdy ma to w d...
Temat stary jak nasze szóstki więc czas kończyć to wypracowanie.
Jak zawsze na koniec polecam tym, którzy poziom sędziowania chcą podnosić, aby zgłaszali się na zebraniach walnych do czynnego uczestniczenia w organizacji szóstek. Ewentualnie też do sędziowania, tak jak robi to co tydzień np. Eryk. Od zarania dziejów wiadomo, że lepiej przyjść na gotowe, opierdolić organizatorów, że krzywo słupki stoją, że sędzia na ch... się nadaje a przeciwna drużyna gra nieczysto i ciągnie za portki. Tylko wspólnymi siłami możemy coś z tym zrobić no nie?

PS. Jeszcze kilka kolejek do końca więc serdecznie zapraszam kolegów wypowiadających się w postach wyżej, aby posędziowali jakieś mecze, najlepiej jakiś z udziałem mojej drużyny, co bym mógł się przekonać, jak wielki potencjał sędziowski w Was drzemie

Co do naszego meczu z Opór Melanż, ja rozumiem graliśmy ostro, ale nie dajmy sie zwariowac, co do tego ma sędzia? nie gwizdnął i juz, koniec tematu. Nie rozumiem takiego podejscia. Jest wiele druzyn grajacych ostro, my akurat w tym meczu nie robilismy nic celowo, poprostu czasem ktos sie spoznil ze wzlisgiem, tyle... Na koniec moge powiedziec ze "jęczenie jak stara baba, nie zmieni Waszych wyników", poprostu grajmy w piłke.... pozdrawiam...

Kwas Kot - Loco 6-5

Zenden napisał: Jak macie zamiar grać w rugby to pomyliliście zawody bo tu się powinno grać w nogę (i nie po nogach ale w piłkę). Skoro woleliście się kopać to nie chciałem wam w tym nadto przeszkadzać

Rugby to nie jest sport dla bezmozgich miesniakow i wcale nie wolno tam kopac po nogach (w odroznieniu od futbolu amerykanskiego lub najbrutalniejszego ze sportow czyli pilki wodnej). W rugby - dla przykladu tylko - nie wolno atakowac zawodnika ktory nie jest w posiadaniu pilki.
Gra jest owszem twarda ale skórokopy powinny sie uczyc od rugbystow walki na boisku, szacunku do przeciwnikow i wspolnych spotkan po meczach.

looookasz może wiecej o piłce wodnej. W czym niby ona jest brutalna?

raczej o nogi można tam byc spokojnym? )

w piłce wodnej możesz zrobić wszystko z przeciwnikiem a faul zostanie odgwizdany dopiero wtedy gdy wypuści piłkę.

niby taa. ale nie słyszałem jeszcze o podwodnych wślizgach. . a co do " z przeciwnikiem możesz zrobic wszystko" to bałbym sie uprawiac ten sport. Geje czychają na takie okazje. a o dupe trza dbać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

co racja to racja

losiu napisał: niby taa. ale nie słyszałem jeszcze o podwodnych wślizgach. . a co do " z przeciwnikiem możesz zrobic wszystko" to bałbym sie uprawiac ten sport. Geje czychają na takie okazje. a o dupe trza dbać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem czy o dupe. Ale o jajka raczej tak.
Nie bede sie rozpisywal, niech komentarzem beda zalaczone filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=gsJZ8M09gVw&feature=related
https://www.youtube.com/watch?v=wYHU4F2dLAc&feature=related
https://www.youtube.com/watch?v=eH3FCXLxRTc
https://www.youtube.com/watch?v=04xs-Q-Wbpg&feature=related - dobry komentarz:)