Obsługa 27.09.2008 - PGH

Wnoszę nieskromnie o ukaranie PGH za to co się działo w Sobotę.
Otóż Chmiel poprosił mnie żebym otworzył i wydał sprzęcik bo on nie zdąży.
Akurat byłem w domu więc nie było problemu. Przybyłem z kobitą na stadion o 17:30. Otworzyliśmy, wypisaliśmy protokoły meczowe, przygotowaliśmy sprzęt i czekaliśmy na kogoś z PGH.
Oczywiście nikt takowy się nie stawił
Jakoś 17:45 pojawił się Eryk, podzieliliśmy się sprzętem i poszliśmy przygotowywać boiska, żeby puścić chociaż jeden mecz. Bramki powstawiały drużyny zainteresowane. W czasie rozstawiania na boisku pojawił się Szulc z PGH. Rozstawił kilka grzybków i spytał, czy już damy sobie radę z obsługą i że on będzie już spadał Człowiek kpił sobie w żywe oczy.
Meczy o 18 były dwa. Boisko C cały czas sędziował Eryk. Natomiast nie były nikogo do sędziowania pozostałych spotkań. Z wielkim bólem i niechęcią wziął się za to Szulc. Jak było dalej nie wiem bo wybyłem. Wróciłem po godzinie aby przygotowywać moich orłów do gry. Wtedy już sędziował Webb, Eryk i jakiś gościu.

Chciałbym też zauważyć, że po skończonych meczach nie było absolutnie nikogo zainteresowanego z PGH zebraniem i zdaniem sprzętu oraz sprzątnięciem śmieci. Eryk wziął część grzybków i pachołków a resztę zbierałem sam z kobitą (zebrałem nawet po drodze plastykowe butelki ) Po zebraniu całego sprzętu okazało się, że brakuje 1 piłki (miałem piłkę z naszego meczu NJZ oraz z boiska A, którą dał mi Webb, także brakowało z boiska B z meczu o 20:00 czyli Sporting-Osiedle NDM) Na boisku jej już nie widziałem. Nie wiem czy Szymon jej nie zgarnął do kanciapy bo wchodził tam chyba jak odjeżdżałem z estadio. Trzeba by to sprawdzić, jeżeli jednej będzie brakowało to na pewno zginęła w sobotę.
W związku z tym, że PGH totalnie olało obsługę wnoszę na podst. § 25 pkt 2, 4, 5 o ukaranie ich karami określonymi w § 25 pkt 6 i 8 Regulaminu SLALP.
A co, jak się trzymamy regulaminu to trzymamy. Mieliśmy tępić takie zachowanie, tak się umawialiśmy. Czekam na poparcie i stanowisko Szymona, który był i widział co się wyrabia.
Dziękować.

ni mam siły dziś opisać wszystkiego - pozwolicie że jutro.

P.S.
Piłka zagineła na moim meczu na boisku B ( ostatni mecz )
Moja wina - odkupie w tygodniu.
Ide spać i wściekać się na 0-1 z Santosem.

Czyly to ty byłeś tym "gościem" co sędziował B? hehe
Nie wiem czy twoja bo to Szulc podpisywał odbiór rzeczy a potem ich nie zdał.

PS. Przegraliście 1:0? O łee, pewnie znowu się murowali cały mecz.

ten gość to Kacperski z PGH ( sędziował jeden mecz o 19 na B a po nim ja wziołem )

No dobra, to kto i na kiedy zwola zebranie Zarzadu ??

Potwierdzam, co napisał Zenek z małymi poprawkami.
1. Przed 18.45 był już chyba Szulc ( był gotowy do sędziowania, ale ja wziołem mecz Farciarzy )
2. Webb miał być o 19 i tak przybył.
3. Kacperski był przed godziną 20 i był gotowy do sędziowania ( i znowu ja wziołem mecz N.D.M. )
4. Nie wiem co było zaraz po zakończeniu meczy gdyż 20 minut szukałem piłki na płotem ze Stańczakiem z wiadomym skutkiem.
5. Zebranie mogę ja zwołać.
6. W niedziele Kwas-Kot pomimo tylko dwóch chętnych wywiązał się bardzo dobrze z obsługi.
7. Kara dla PGH ( oczywiście moja opinia ) - jeszcze raz do obsługi, punkty zostawiam bo w sumie trochę ich było.
8. Tak naprawdę gdyby trzymać się tego co ustaliliśmy to w sobotę nie powinny się rozegrać żadne mecze, ale powiem szczerze - nie mam serca aby odwoływać rozgrywki przez kilku mośków, a cierpieć na tym będzie o wiele więcej osób.
9. Najważniejsza rzecz - czy około 21 napewno nie było nikogo z PGH.

Z wczorajszej krotkiej rozmowy z Erykiem zrozumialem mniej wiecej tyle, ze to on byl wczesniej zamiast PGH zeby przygotowac boiska a ktos z PGH mial byc ew. do sedziowania. Tak samo podobno wygladala sprawa ze sprzataniem - zamiast PGH mial to zrobic Eryk.
Czy tak bylo czy nie ciezko mi powiedziec, gdyz w sobote staralem sie unikac spraw szostkowych
Co do zebrania - zakladaj temat, informuj ludzi i jedziem z tym koksem

Wczoraj faktycznie Kwas Kot dal sobie fajnie rade z obsluga, chociaz troche nieproszonych ludzi sie pojawilo na plycie, to wg moich obserwacji bylo ok.

na środę na 20 pasi ?
za 2-3 godziny ogłoszę wszem i wobec.

Robert Utko napisał:Z wczorajszej krotkiej rozmowy z Erykiem zrozumialem mniej wiecej tyle, ze to on byl wczesniej zamiast PGH zeby przygotowac boiska a ktos z PGH mial byc ew. do sedziowania. Tak samo podobno wygladala sprawa ze sprzataniem - zamiast PGH mial to zrobic Eryk.

Nie wiem czy on się z kimś tak umawiał bo jak przyszedł to pytał gdzie są ludzie do obsługi i mówił, że on weźmie jedno boisko i ze mną przygotuje ale jak przygotowaliśmy to rozłożyłem też resztę co by zrobić już wszystko.
Na zamknięcie też robiliśmy to do spółki.

Co do zebrania to środa g.20 - ok, chyba że zostanę wezwany z przepustki szpitalnej ale jak nie to będę na pewno.

Ps. Co do tej zaginionej piłki to była podobno taka akcja (kobita mi powiedziała bo ja tego nie widziałem), że ona ciągle wpadała na nasze boisko (C) i Eryk, który nam sędziował wkurzył się i wykopał ją za ogrodzenie sztucznego boiska

hehe jakie plotki... Eryk wykopał piłkę dobrze by było wysłuchać Eryka, ale jeśli to prawda to kolo ma nieźle ... w bani ale wstrzymajmy się z ferowaniem sądów


natomiast co do PGH to trochę obserwowałem ich postawę przy obsłudze (a raczej jej braku). ludzie robili samowolkę dookoła i momentami wjeżdżali nawet rowerami na teren boiska !! Zenka na pewno mało interesuję czy Eryk się tak z kimś umawiał czy nie, bo to koniec końców on musiał sprzątnąć. czy ukarać punktami to szczerze powiem nie wiem, bo znam za mało faktów, ale na to co przeczytałem/widziałem ponowna obsługa + nieodpłatne sędziowanie wydaję się byc jak najbardziej na miejscu.

zebranie może być i w środe o 20, ale proponuję szybko ogarnąć temat (Liga Mistrzów)

Popieram Chmiela w całej rozciągłości, w tv będzie FC Liverpool - PSV Eindhoven. Jednak jakby nie patrzeć, co tam LM, nasze SLALP są o niebo lepsze

Panowie, chciałbym abyście się zapoznali z TYM postem.